Czerwień Rubinu - Kerstin Gier
Tytuł: Czerwień Rubinu
Autor: Kerstin Gier
Seria: Trylogia Czasu
Tom: 1
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 341
Opis wydawnictwa: Gwendolyn ma szesnaście lat, dwoje rodzeństwa, oddaną przyjaciółkę w klasie i lekko dziwaczną rodzinę. Z dnia na dzień dowiaduje się, że jest obdarzona genem podróży w czasie. Drugim podróżnikiem jest niejaki Gideon - bezczelny i arogancki młodzian, który tajną misję najchętniej zachowałby wyłącznie dla siebie. Ale bez Gwendolyn nie uda mu się misji wypełnić...
Autor: Kerstin Gier
Seria: Trylogia Czasu
Tom: 1
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 341
Opis wydawnictwa: Gwendolyn ma szesnaście lat, dwoje rodzeństwa, oddaną przyjaciółkę w klasie i lekko dziwaczną rodzinę. Z dnia na dzień dowiaduje się, że jest obdarzona genem podróży w czasie. Drugim podróżnikiem jest niejaki Gideon - bezczelny i arogancki młodzian, który tajną misję najchętniej zachowałby wyłącznie dla siebie. Ale bez Gwendolyn nie uda mu się misji wypełnić...
Gwendolyn Shepherd to pozornie normalna nastolatka.
Uczęszcza do szkoły, spotyka się z kolegami, często widuje się ze swoją
przyjaciółką Leslie. Nic nie wyróżnia jej z grona rówieśników. Jednak sielanka
trwała do momentu jej pierwszego przeskoku w czasie. Wtedy to Gwen
zorientowała się, że to ona, a niej jej kuzynka Charlotta odziedziczyła ten
niesamowity dar. A było to praktycznie niemożliwe, gdyż dzień urodzenia Rubinu,
ostatniego podróżnika w czasie, został wyliczony przez samego Isaaca Newtona, i
to w ten oto dzień urodziła się Charlotta. Od momentu, kiedy Gewndolyn po raz
pierwszy przeniosła się do przeszłości całe jej życie stanęło na głowie.
Mimo tego, że Gwendolyn jak każdy uczęszcza do szkoły
odkrycie, że jest ona podróżniczką w czasie praktycznie nie zmienia planu jej
dnia. Do południa uczęszcza na zajęcia, po lekcjach limuzyna odwozi ją do
rezydencji Strażników, gdzie dziewczyna poddaje się obowiązkowej elapsji, aby
uniknąć niekontrolowanego przeskoku w czasie. To tam poznaje Gideona – chłopaka
w którym zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Jednak on nie stara się jej pomóc
w nowej sytuacji. Można powiedzieć, że momentami uprzykrza jej życie. Jak w
nowej sytuacji da sobie radę Gwenny?
Motyw podróży w czasie zaczyna pojawiać się coraz częściej w
powieściach fantasy dla nastolatków. Ileż można czytać o wampirach lub
wilkołakach, na które moda panuje od wydania bestsellerowego „Zmierzchu”? Motyw
genu podróżnika został ciekawie przedstawiony w pierwszej części trylogii. W
„Czerwieni Rubinu” odkrywamy podstawowe informacje na temat Strażników i samego
motywu podróży w czasie. Przyznam szczerze, że najbardziej podobały mi się
opisy niekontrolowanych przeskoków i akcji, kiedy to Gwendolyn była wysyłana w
przeszłość razem z Gideonem.
Skoro jestem przy postaciach to może kilka słów właśnie o
nich. Od początku polubiłam Madame Rossini – kostiumolog, która jak nikt inny
zna się na trendach z kilkunastu poprzednich epok. Tworzy cudowne kreacje,
które zaprojektowane w rzeczywistości zapierałyby dech w piersiach. Jest także
Charlotta, która początkowo miała być Rubinem. Całe dotychczasowe życie
poświęciła na naukę historii, języków obcych, szermierki i umiejętności, które
mogłyby się przydać w trakcie misji. Z mojego punktu widzenia jest ona bardzo
zadufaną w sobie osobą, momentami mam wrażenie, że nie może pogodzić się z
faktem, że to Gwendolyn została podróżniczką.
Nie mogę zapomnieć także o dwóch głównych postaciach,
którymi są Gideon oraz Gwendolyn. Gideon jest bardzo przystojnym chłopcem z
włosami do ramion. Jest niezwykle dobrze wychowany jak na swój wiek, choć
momentami potrafi stać się chamski. Gwendolyn natomiast jest dziewczęca.
Uwielbia bawić się ze swoją przyjaciółką, spędzać czas ze znajomymi. Lubi także
rozmawiać ze swoimi niewidzialnymi przyjaciółmi, takimi jak duchy bądź
gargulce. Nowa sytuacja sprawia, że dziewczyna musi szybko dorosnąć.
Książka wciąga od pierwszej strony i z tym nie można się nie
zgodzić. Akcja rozwija się w przyjemnym tempie, nic nie dzieje się za szybko, wszystko jest dokładnie obmyślane i później prezentowane czytelnikowi. Za to
należy się plus. Co ma przekazać powieść? Nie jestem pewna. Może nic? A może
jej znaczenie jest ukryte i jeszcze tego nie odkryłam? Czas pokaże. Dodam, że
oprawa graficzna przyciąga oko. Okładka jest dobrze przemyślana i zapada w
pamięci.
Książkę poleciłabym dosłownie każdemu. Czyta się ją
niezwykle przyjemnie. Oraz szybko. Jeśli ktoś lubi łamigłówki to jak
najbardziej powinien sięgnąć po tą trylogię. Jest w niej pełno zagadek, które
wydają się nie mieć rozwiązania. Powieść jak najbardziej mi się podoba. Nic
dodać nic ująć.
Moja ocena: 9/10
Za możliwość zapoznania się z niezwykłymi przygodami Gwendolyn dziękuję wydawnictwu Egmont!