Naznaczona - P.C. i Kristin Cast
00:08
7
7/10
,
Dom Nocy
,
egzemplarz recenzencki
,
literatura fantastyczna
,
literatura młodzieżowa
,
młodzieżowe
,
P.C. and Kristin Cast
,
recenzja
,
science - fiction
,
wydawnictwo Książnica
Tytuł: Naznaczona
Autor: P.C. i Kristin Cast
Seria: Dom Nocy
Tom: 1
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 328
Do nabycia: Księgarnia Gandalf
Opis wydawnictwa: Zoey to zwyczajna nastolatka, która dzieli życie między szkolną monotonię a rodzinną sielankę. Pewnego dnia cały jej świat staje na głowie. Zostaje Naznaczona i musi udać się do szkoły Domu Nocy. Tylko tam może przejść niezbędną Przemianę w dorosłego wampira. Dziewczyna próbuje odnaleźć się w nowym, fascynującym świecie. Wkrótce odkrywa, że jest wyjątkowa, co przysparza jej wielu wrogów. Sprzymierzeńcem Zoey okazuje się Erik, jeden z najbardziej atrakcyjnych i utalentowanych wampirów w szkole.
Autor: P.C. i Kristin Cast
Seria: Dom Nocy
Tom: 1
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 328
Do nabycia: Księgarnia Gandalf
Opis wydawnictwa: Zoey to zwyczajna nastolatka, która dzieli życie między szkolną monotonię a rodzinną sielankę. Pewnego dnia cały jej świat staje na głowie. Zostaje Naznaczona i musi udać się do szkoły Domu Nocy. Tylko tam może przejść niezbędną Przemianę w dorosłego wampira. Dziewczyna próbuje odnaleźć się w nowym, fascynującym świecie. Wkrótce odkrywa, że jest wyjątkowa, co przysparza jej wielu wrogów. Sprzymierzeńcem Zoey okazuje się Erik, jeden z najbardziej atrakcyjnych i utalentowanych wampirów w szkole.
Wampiry są popularnym tematem. W ostatnich dniach znów są na
topie. Wiąże się z tym premiera ostatniej części Sagi Zmierzch. Każdy kojarzy
je z tego, że są idealne. Wpływa na to fenomen powieści S. Meyer. Każdy boi się
Nosferatu. Fakty i mity zostały przeanalizowane przez Konstantinosa. W „Domu
Nocy” poznajemy nowy typ wampira. Wampira, który zanim stanie się osobnikiem
dorosłym musi przejść przemianę.
W „Naznaczonej” zapoznajemy się z losami pozornie normalnej
licealistki – Zoey Redbird. Ma najlepszą przyjaciółkę, chłopaka, który stracił
dla niej głowę. Wszystko jest idealnie, poza rodziną. Ojciec jest członkiem
Ludzi Wiary. Przyporządkował sobie matkę dziewczyny i ta robiła wszystko, aby
uszczęśliwić partnera. Wszystko zmienia się pewnego dnia. Stojąc przy swojej szafce
Zoey została Naznaczona. Stała się początkującym wampirem. Adeptem. Jednak nie
jest zwykłą adeptką. Została podopieczną Nyks, bogini dzieci mroku. Jak poradzi
sobie Zoey w nowym świecie? Co spotka ją dalej? Jak ułożą się jej sprawy
sercowe? Wszystkiego dowiemy się z kartek powieści.
W świat wampirów zostajemy wprowadzeni stopniowo. Na
początku bohaterka zostaje naznaczona, następnie w domu kłóci się z rodzicami,
jedzie do babci. W miedzy czasie spotyka się ze swoją boginią Nyks. Po tym
spotkaniu dzieje się z nią coś niezwykłego. Mianowicie półksiężyc na jej czole
jest wypełniony. W historii wampirów nie było takiego przypadku do tej pory. Co
to oznacza dla Zoey? Czy będzie musiała zachowywać się inaczej niż reszta?
W nowej szkole jest trudno się jej odnaleźć. Zresztą, każdy tak
ma. Pamiętam swoje pierwsze dni w gimnazjum. Byłam zagubiona, od razu zaczęłam
kolegować się z jedną dziewczyną z klasy, abym nie była sama. Znamy się drugi
rok i do tej pory zachowujemy dobre relacje. Miałam także kuzyna, który pomógł
mi przystosować się do nowego otoczenia. Zoey nie miała nikogo. Tylko Neferet,
jej mentorka od początku służyła jej radą. Jednak od razu nasza bohaterka
zaprzyjaźniła się ze Steve Rae, swoją współlokatorką, znienawidziła Afrodytę,
przywódczynię Cór Ciemności. Zaczęła także przyjaźnić się z Damienem, pokojowo
nastawionym gejem, oraz Bliźniaczkami – Erin i Shaunee.
"(...) ciemność nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze niesie ze sobą dobro."
Moją uwagę przykuły postaci. Zoey jest niby zagubioną
nastolatką, nie wiedzącą co zrobić, jednak w sytuacji krytycznej idealnie się
odnalazła. Zachowała zimną krew, przez co nie doszło do tragedii. Dodatkowo,
została nagrodzona dodatkowymi tatuażami. Teraz jej Znak nie był tylko
wypełniony. Zajmował większość twarzy. Sięgał do barków. Afrodyta jest
przeciwieństwem głównej bohaterki. Gdy każdy na nią patrzy jest pewna siebie,
opanowana w każdej sytuacji. Jednakże, gdy sprawy podczas ceremonii wymknęły
się jej spod kontroli spanikowała. Autorki wyraźnie zaznaczyły różnice między
tymi dwiema bohaterkami. Są jak dobro i zło. Ciemność i światło. Różnią się
wieloma cechami, jednak uzupełniają się. Bo niby skąd wiedzielibyśmy, że Zoey
jest dobrą przywódczynią, gdybyśmy nie poznali tej złej – Afrodyty?
Jak w każdej powieści dla nastolatek musiał pojawić się
tutaj wątek romantyczny. Jest nim początek związku Zoey i Erika Nighta, który
uchodzi za największe szkolne ciacho i spotykał się kiedyś z Afrodytą. Jak
można się domyślić dziewczyny walczyły o Erica. Afrodyta uważała, że jest jej
własnością. Że Eric należy się tylko jej. Natomiast Zoey znalazła w nim
oparcie. Znalazła w nim nie partnera, ale dobrego przyjaciela.
Książka została napisana przez matkę i córkę. Młodsza
zadbała o to, aby język był współczesny. Muszę przyznać, że spisała się
świetnie. Bardzo dobrze dobrane słownictwo sprawiło, że nie ma problemów z
czytaną treścią. Pojawiają się wyrażenia potoczne, co tylko utwierdza mnie w
przekonaniu, że każda osoba, która sięgnie po tę powieść ją zrozumie. Matka
zadbała o akcję. Zawsze coś się dzieje. Utwór nie jest przepakowany
informacjami co do tego, co się wydarzy. Wkurzyłam się tylko, gdy przeczytałam,
że wampiry nie mają kłów, jednak Take wyobrażenie wampira mają obie panie, więc
nie będę go krytykować.
Muszę także dodać coś o okładce. Zawsze piszę, że jest
świetna, genialna. Ta akurat przypadła mi do gusty, jednak nie napiszę, że jest
wybitna. Czegoś mi brakuje i nie wiem co to jest. Przedstawiona postać to Zoey.
Moim zdaniem lepiej by wypadło, gdyby graficy umieścili Znak na jej czole.
Wtedy byłoby idealnie. Trafił mi się egzemplarz w twardej oprawie, więc nie mam
skrzydełek, na których zapisane są informacje o autorkach, jednak da się to
przeżyć. Wystarczy wklepać ich nazwisko w Google.
Podsumowując. Książka idealna dla miłośników wampirów i
wszystkiego co z nimi związane. Znajdą tu coś dla siebie. Może przejdzie im miłość
do Zmierzchu? Kto wie. Jeśli nie jesteś zainteresowany wampirami spokojnie
możesz to przeczytać. Nic się nie stanie, jeśli trochę się o nich dowiesz.
Moja ocena: 7/10
Za możliwość wkroczenia do tajemniczego Domu Nocy serdecznie dziękuję Grupie Publicat!
Recenzja opublikowana na
lubimyczytac.pl
Serdecznie zaprasza na twittera Kristin Cast. Pojawiają się tam tweety dotyczące Domu Nocy.
@ChickenFrances
Serdecznie zaprasza na twittera Kristin Cast. Pojawiają się tam tweety dotyczące Domu Nocy.
@ChickenFrances
Podoba mi się, że ksiązka została napisana przez matkę i córkę!
OdpowiedzUsuńCzytałam 3 części tej serii i wkrótce zabieram się za kolejne.
OdpowiedzUsuńPoczątek tej książki wydawał mi się odrobinę nudny, ale potem już się fabuła rozwinęła.
OdpowiedzUsuńJak na razie mam wszystkie części tej sagi i czekam na premierę następnej.
pozdrawiam,
recenzentka-eurydyka.blogspot.com ;)
Nienawidzę tej książki, jest głupia i beznadziejna :D Rzadko kiedy mam aż taki odczucia, ale ta seria to kpina :< Kompletnie nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńSłyszałem tak wiele negatywnych opinii o tej serii, że chyba będę się trzymać od niej z daleka ^^
OdpowiedzUsuńNa razie nie miałam styczności z tą serią, ale coraz bardziej mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńUuuu. dawno to czytałam, obecnie jestem po 8 tomie i mówię "Dość" Mniej więcej do 5 jest jeszcze w miarę okej, a potem to już się wszystko psuje jak dla mnie i ciągnie i... no cóż, bywa :/ Ale tej serii już nawet nie mam ochoty powtarzać, czytac od poczatku, czy coś... Język jest dość irytujący, na siłę "młodzieżowy":/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)